Archiwum kategorii: INNE

Stanowcze NIE dla “polskich obozów koncentracyjnych”!

 

Brama z napisem "Arbeit macht frei" KL Auschwitz I. Fotografia powojenna 1945 r. (Fot. Archiwum Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau)

Jeżeli sześć milionów obywateli Polski mogło oddać swoje życie podczas drugiej wojny światowej, to myślę, że milion Polaków może teraz złożyć swoje podpisy, aby ich w ten sposób uhonorować – podkreśla w rozmowie Alex Storożyński, prezes Fundacji Kościuszkowskiej i znany amerykański dziennikarz polskiego pochodzenia, który jest pomysłodawcą petycji.

Celem inicjatywy jest doprowadzenie do tego, by największe amerykańskie redakcje – takie jak “New York Times”, “Wall Street Journal”, “Washington Post” czy Associated Press – wprowadziły do tzw. stylebooków (dziennikarskich podręczników, które określają, jak należy i jak nie należy pisać) zapis o tym, że nie wolno używać terminu “polski obóz koncentracyjny”. Zamiast tego powinno się używać oficjalnie zaakceptowanej przez UNESCO nazwy obozu Auschwitz-Birkenau, a więc “niemiecki, nazistowski obóz koncentracyjny i zagłady”.

Czy Polakom uda się zebrać milion podpisów przeciw “polskim obozom”?

Link do strony z petycją

 

Treść petycji:

Używanie przez media błędnego terminu „polski obóz koncentracyjny” i „polski obóz śmierci” w odniesieniu do obozu zagłady w Auschwitz oraz do innych nazistowskich obozów koncentracyjnych zbudowanych przez Niemców podczas II wojny światowej na terenie Polski, ma charakter dezinformujący, i prowadzi do powstania mylnego przekonania, że to Polacy byli odpowiedzialni za Holocaust.

Termin powyższy jest sformułowaniem fałszywym, zniekształcającym historię i bezczeszczącym pamięć sześciu milionów Żydów pochodzących z dwudziestu siedmiu krajów, zamordowanych przez nazistowskie Niemcy w czasie II wojny światowej.

Użycie sformułowania „obóz koncentracyjny” w konotacji z Polską jest szczególnie obraźliwe dla samych Polaków, którzy na skutek wojny doznali dotkliwych szkód, tracąc 1/6 całej populacji. Nie trzeba również przypominać, że Polska była pierwszym krajem zaatakowanym przez hitlerowskie Niemcy, w którym pomoc Żydom była zabroniona pod groźbą kary śmierci.

Przekonani o tym, że dziennikarzom  znana jest dramatyczna historia okresu II wojny światowej, a celem ich pracy jest przedstawianie szerokim kręgom czytelników prawdy oraz naświetlenie faktów, my niżej podpisani uznajemy użycie terminu „polskie obozy koncentracyjne” za niezgodne z etyka dziennikarską. Tym samym występujemy z wnioskiem do The New York Times, The Wall Street Journal, The Washington Post i The Associated Press o zaprzestanie jego stosowania oraz o wprowadzenie poprawek do zbioru ogólnych określeń (tzw. stylebook) w celu zapewnienia następnym artykułom historycznej dokładności poprzez użycie oficjalnej nazwy “niemieckie obozy koncentracyjne w okupowanej przez nazistów Polsce”, przyjętej przez UNESCO w 2007 roku, kiedy Auschwitz został nazwany “The Auschwitz-Birkenau niemiecki nazistowski obóz koncentracyjny i zagłady (1940-1945)”.

Więcej informacji: www.tokfm.pl

Żeby nauka nie poszła w las…

Znane polskie przysłowie w ostatnich latach nabrało nowego sensu. Przyczyną tego jest fakt, że zarówno dokumenty prawne o ochronie przyrody, jak i zapisy z programów nauczania młodzieży szkolnej szczególną wagę zwracają na wiedzę o środowisku. Z racji tego, że w naszym kraju aktualnie 29,5% powierzchni stanowią lasy, w edukacji pełnią one kluczową rolę.
Przeciętny człowiek wybierając się do lasu zwraca głównie uwagę na tzw. pożytki, czyli chrust, grzyby i jagody. Jednocześnie wdychając leśne powietrze działa profilaktycznie zwiększając odporność organizmu  na choroby. Udowodniono bowiem, że w leśnym powietrzu jest 70 razy mniej bakterii i innych mikroorganizmów chorobotwórczych, niż w powietrzu miejskim. Jednakże nie każdy zdaje sobie sprawę, że lasy mają wpływ na mikroklimat, globalne zmiany klimatu na Ziemi. Są one „zielonymi płucami Ziemi”, gdyż są głównym producentem tlenu na naszej planecie oraz głównego surowca o szerokim wykorzystaniu w gospodarce – drewna.
Warto wiedzieć, że edukacja przyrodniczo-leśna w Polsce to nie moda ostatnich lat, a tradycja blisko 200-letnia. Według prof. dr hab. Andrzeja Grzywacza w edukacji leśnej polskiego społeczeństwa można wyróżnić 6 etapów, tzn.:
•    1820-1923 – kiedy wiedza o lesie znana była tylko nielicznym osobom, które się nim interesowały,
•    1924-1939 – zyskała charakter wiedzy przekazywanej podczas uroczystości państwowych oraz świąt narodowych,
•    1946-1985 – miała charakter społecznych akcji zalesień i zadrzewień kraju i była łączona z tzw. czynami społecznymi,
•    1985-1993 – stała się ważnym działem w edukacji ekologicznej, zwłaszcza młodego pokolenia – w kształtowaniu właściwych postaw wobec przyrody,
•    1994-2008 – po Szczycie Ziemi w Rio de Janeiro w 1992 r. i dokumentach międzynarodowych podpisanych również przez Polskę zawarte zostały zasady popularyzacji wiedzy środowiskowej w lokalnych społecznościach (Agenda 21),
•    od 2009 r. – stała się systemem przekazywania wiedzy poprzez różnorodne formy dostosowane do grup wiekowych społeczeństwa; w działalność tę zostały włączone również jednostki podległe Lasom Państwowym lub z nimi związane.


Edukacja leśna społeczeństwa dzieli się na szkolną – realizowaną w szkołach zgodnie z programami nauczania, zintegrowaną – realizowaną wspólnie przez szkoły i leśników z nadleśnictw i pozaszkolną – w której uczestniczą jednostki Lasów Państwowych i inne organizacje społeczne.

“Kalendarz Rolnika” 2011 Żeby nauka nie poszła w las...

To właśnie są MOJE BIESZCZADY

Kieruj się w życiu dobrymi chwilami.

Pamiętaj, że jest ich mało, ale żyjesz tylko dla nich.

Popełniaj błędy po to, aby je naprawiać.

W życiu trzeba zawsze coś z siebie dawać.

The Grudge

Festiwal Filmów Ekologicznych EKOFILM`2010 w Nowogardzie

W dniach 17-21 maja br. w Nowogardzie odbył się XI Ogólnopolski i VII Międzynarodowy Festiwal Filmów Ekologicznych im. Macieja Łukowskiego „EKOFILM”.
EKOFILM, to przede wszystkim projekcje filmów poświęconych problemom ekologii, ochrony środowiska, zagrożeniom i koegzystencji człowieka ze światem przyrody. To także: Sejmik Ekologiczny, różnorodne turnieje wiedzy, konkursy plastyczne, wystawy, warsztaty ekologiczne, spotkania pozarządowych grup ekologicznych, występy zespołów artystycznych, koncerty czy performance.
W ramach Festiwalu przeprowadzonych zostało wiele konkursów: Międzynarodowy konkurs filmowy, Ogólnopolski konkurs na plakat festiwalowy oraz Międzynarodowy konkurs fotograficzny pod hasłem: „Natura tworzy, człowiek niszczy”.
W tym roku o palmę zwycięstwa rywalizowały 34 filmy, o zróżnicowanej formie przekazu i długości metrażu.
Jury w składzie:
Jacek Bławut (przewodniczący) – operator, reżyser i wykładowca w szkołach filmowych w Berlinie, Hanowerze i Warszawie,
oraz członkowie:
Andrzej Grzana – Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Szczecinie,
Tomasz Kamiński – Nadleśnictwo Nowogard,
Małgorzata Falencka-Jabłońska – Instytut Badawczy Leśnictwa,
Artur Sawicki – Instytut Badawczy Leśnictwa,
Gennadiy Kofman – producent filmowy, dyrektor International Film Festiwal w Kijowie

jednogłośnie przyznało Grand Prix filmowi „Księga”. W filmie tym w niekonwencjonalny sposób przedstawiono fascynujące epizody z życia zimorodków, bielików i lisiej rodziny na tle czterech pór roku. Członkowie Jury wyrazili swój podziw i uznanie dla autora tego filmu Marka Piotrowicza, który mimo że nie jest z zawodu przyrodnikiem wyjątkowo wnikliwie podglądał przyrodę okiem kamery przez cztery lata.

Drugą nagrodę przyznano filmowi „Nauczanie początkoweMarcina Bortkiewicza za popularyzację wiedzy i kształcenie właściwych postaw wobec przyrody. Trzecią nagrodę otrzymał film „Z kozicą na świstaki” (reż. Doroty Adamkiewicz i Joanny Łęskiej), który opowiada o zwyczajach świstaków i kozic żyjących w Tatrzańskim Parku Narodowym.
Szczególne miejsce w tej edycji zajęły filmy młodych twórców w ramach kategorii „Młodzi kręcą” – film krótkometrażowy nakręcony przez gimnazjalistów pt. „ECO ODYSEJA”.
Do dobrych zwyczajów Festiwalu należy powszechne oglądanie filmów konkursowych przez dzieci i młodzież ze szkół podstawowych i gimnazjów w sali widowiskowej Nowogardzkiego Domu Kultury. W ciągu 4 dni projekcji filmy obejrzało kilkusetosobowe grono młodych widzów wraz ze swymi nauczycielami.
Tydzień EKOFILMU był również czasem, kiedy pracownicy Nadleśnictwa Nowogard w ramach imprez towarzyszących przeprowadzili X jubileuszowy konkurs „Mistrzowie Wiedzy Leśnej”. W trakcie zmagań i rywalizacji uczestnicy ze szkół podstawowych mieli możliwość wykazać się zarówno znajomością roślin i owadów leśnych, celnością w strzelaniu z wiatrówki do balonów, w których znajdowały się pytania konkursowe, jak również umiejętnością rozpoznawania gatunków drzew po korze i przekroju drewna. Sponsorami atrakcyjnych nagród byli: WFOŚiGW w Szczecinie, Urząd Miasta i Gminy w Nowogardzie oraz Nadleśnictwo Nowogard.
Kolejny EKOFILM za dwa lata – już teraz Dyrektor Festiwalu Pani Mirosława Przybyłek oraz Burmistrz Nowogardu Pan Kazimierz Ziemba wszystkich chętnych serdecznie zapraszają do wzięcia w nim udziału.

Zdjęcia z tegorocznego EKOFILM-u oraz konkursu “Mistrzowie Wiedzy Leśnej” są do obejrzenia w borodziejowej Fotogalerii

CZEŚĆ ICH PAMIĘCI!

zaloba-narodowa

Wisława Szymborska – Pogrzeb

Czaszkę z gliny wyjęli,
położyli w marmury,
luli luli ordery
na poduszkach z purpury.
Czaszkę z gliny wyjęli.

Odczytali z karteczki
a) był to chłop serdeczny,
b) zagrajcie, orkiestry,
c) szkoda, że nie wieczny.
Odczytali z karteczki.

A ty oceń, narodzie,
a ty szanuj tę zdobycz,
że kto raz się urodzi,
może zyskać dwa groby.
A ty oceń, narodzie.

Nie zabrakło parady
dla tysiąca puzonów
i policji dla tłumów,
i huśtania dla dzwonów.
Nie zabrakło parady.

Mieli oczy umkliwe
od ziemi ku niebiosom,
czy już lecą gołębie
i bomby w dziobkach niosą.
Mieli oczy umkliwe.

Między nimi i ludem
miały być tylko drzewa,
to tylko, co się w liściach
przemilczy i prześpiewa.
Między nimi i ludem.

A tu mosty zwodzone,
a tu wąwóz z kamienia,
z dnem gładzonym pod czołgi,
z echem do zadudnienia.
A tu mosty zwodzone.

Jeszcze pełen krwi swojej
lud odchodzi z nadzieją,
jeszcze nie wie, że z grozy
sznury dzwonów siwieją.

Jeszcze pełen krwi swojej.